piątek, 8 listopada 2013

W *z szuflady

jedna mała czarna pleciona rzecz na ręce a pchnęła mnie do przeszłości dość szalenie.
cóż za przygoda!
wraz z tym serwuję stare dobre widoki.
w tym zestawie zupełnie dałam ponieść się fantazji i swoim pochyłościowym i kadrowym zboczeniom.
a teraz pora na przejażdżkę.